W dniach 15 18 sierpnia 2024 roku w Bornem Sulinowie odbywał się Międzynarodowy Zlot Pojazdów Militarnych, który przyciągnął wielu miłośników militariów oraz entuzjastów lotnictwa. Niestety, podczas tego wydarzenia miało miejsce niebezpieczne zdarzenie, które mogło zakończyć się tragedią. W momencie, gdy na lądowisku startował samolot AN 2, w powietrzu pojawił się śmigłowiec, co doprowadziło do dramatycznej sytuacji, w której maszyny minęły się dosłownie na milimetry.
1. Opis Zdarzenia
Incydent miał miejsce 16 sierpnia, kiedy to pilot samolotu AN 2 zgłosił chęć startu. W tym samym czasie, pilot śmigłowca, który nie miał włączonego radia, zaczął manewrować na pasie startowym, co stworzyło ogromne zagrożenie. Jak relacjonują świadkowie, w momencie, gdy samolot wzbijał się w powietrze, śmigłowiec wleciał mu prosto przed nos. Dzięki błyskawicznej reakcji pilota AN 2, który wykonał gwałtowny manewr skrętu w lewo, udało się uniknąć zderzenia.
2. Reakcje Świadków
Na miejscu zdarzenia znajdowało się około stu osób, które z zapartym tchem obserwowały pokazy lotnicze. Ewelina Tabaka, jedna z osób, która nagrała całe zdarzenie, podkreśliła, że sytuacja była niezwykle niebezpieczna. „Było blisko” – napisała na swoim profilu w mediach społecznościowych. Inny świadek, Michał Ignas, pilot motolotni, relacjonował, że z góry widział, jak samolot już się oderwał od ziemi, a śmigłowiec wleciał mu w drogę. „To były ułamki sekund” – dodał, podkreślając, że tylko dzięki umiejętnościom pilota AN 2 nie doszło do tragedii.
3. Problemy z Komunikacją
Z relacji świadków wynika, że kluczowym problemem w tej sytuacji była brak komunikacji między pilotami. Pilot śmigłowca nie zgłosił chęci startu ani nie miał włączonego radia, co jest podstawowym wymogiem bezpieczeństwa w lotnictwie. Renata Kostkiewicz, dyrektorka Aeroklubu Szczecin Dąbie, zaznaczyła, że w takiej sytuacji powinien być ktoś, kto nawigowałby ruch na małym lotnisku, aby uniknąć podobnych incydentów w przyszłości.
4. Reakcja Władz
Po incydencie Urząd Lotnictwa Cywilnego zapowiedział, że przeprowadzi szczegółowe dochodzenie w tej sprawie. Wiesław Filosek, prezes Aeroklubu Rzeczpospolitej w Bornem Sulinowie, ocenił sytuację jako „lekkie zagrożenie”, podkreślając, że nie doszło do żadnego incydentu, ponieważ nie było ofiar ani uszkodzeń. Jednakże, w obliczu tak bliskiego spotkania dwóch maszyn, wiele osób wyrażało zaniepokojenie brakiem odpowiednich procedur bezpieczeństwa.
5. Wnioski i Przestrogi
Zdarzenie w Bornem Sulinowie jest przestrogą dla wszystkich uczestników wydarzeń lotniczych. Wymaga ono nie tylko przestrzegania zasad bezpieczeństwa, ale także odpowiedniej komunikacji między pilotami. W obliczu rosnącej liczby imprez lotniczych, organizatorzy powinni zadbać o to, aby na każdym lotnisku znajdował się wykwalifikowany personel, który będzie odpowiedzialny za koordynację ruchu powietrznego.
6. Społeczna Odpowiedzialność
Wydarzenia takie jak Międzynarodowy Zlot Pojazdów Militarnych są doskonałą okazją do integracji społeczności lokalnych oraz miłośników militariów. Jednakże, bezpieczeństwo uczestników powinno być zawsze na pierwszym miejscu. Wszyscy, zarówno organizatorzy, jak i uczestnicy, powinni być świadomi zagrożeń i odpowiedzialni za swoje działania. Tylko w ten sposób można uniknąć niebezpiecznych sytuacji i cieszyć się z takich wydarzeń w przyszłości.
Podsumowanie
Incydent w Bornem Sulinowie przypomina nam, jak ważne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa w lotnictwie. Dzięki umiejętnościom i refleksowi pilota AN 2 udało się uniknąć tragedii, ale sytuacja ta powinna być sygnałem do działania dla wszystkich zaangażowanych w organizację wydarzeń lotniczych. Wspólna odpowiedzialność za bezpieczeństwo może przyczynić się do tego, że przyszłe imprezy będą odbywać się w atmosferze radości i bezpiecznej zabawy.